Summary: | Adam Mickiewicz, zesłany za działalność spiskową w Wilnie, przyjechał do Rosji w 1824 roku. Zarówno w Petersburgu, jak i w Moskwie zastał liczną kolonię polską. Z wieloma tamtejszymi Polakami utrzymywał bliskie, przyjacielskie kontakty. Szybko zawarł też znajomość, a wkrótce przyjaźń, z wieloma antycarsko nastawionymi Rosjanami. Przyjmowano go w arystokratycznych salonach Moskwy, gdzie zasłynął dzięki wyjątkowemu darowi improwizacji. Szczególne więzi łączyły go z „wieszczem narodu ruskiego” – Puszkinem. W Rosji napisał i wydał Sonety krymskie i Konrada Wallenroda. Utwory te zyskały mu miano wielkiego poety romantycznego – „słowiańskiego Byrona”. Wyjeżdżał z Rosji w roku 1829 żegnany podczas przyjęcia przez grono licznych „przyjaciół Moskali”. Opuściwszy kraj zesłania, skierował się do Niemiec, potem zaś dalej na zachód. Jadąc z Berlina do Drezna, przemierzał Łużyce. Trudno dociec, o ile zdawał sobie sprawę, że przejeżdża przez tereny zamieszkałe jeszcze przez najmniejszy naród słowiański. O dziejach tych ziem mówił potem w swoich prelekcjach w paryskim Collège de France. Prawdopodobnie nie orientował się, że na Łużycach rozpoczynało się właśnie odrodzenie narodowe. Działacze odrodzeniowi sięgali do literatur słowiańskich – czeskiej, rosyjskiej i polskiej. Największy poeta łużycki, Jakub Bart-Ćišinski, zafascynowany twórczością Mickiewicza, nazwał go jedną z „kryształowych gwiazd Polski”. W Rosji Mickiewicz był obecny „duszą i ciałem”, na Łużycach zaś głównie poprzez swoją twórczość, cenioną jednak wysoko zarówno u największych, jak i u najmniejszych Słowian.
|