Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wieku

W Polsce w czasach wczesnonowożytnych utrzymała się stanowość prawa. Oznaczało to m.in. istnienie odrębnych sądów dla szlachty, mieszczan, chłopów. Sądy te nie działały jednak w całkowitej separacji. Sądy miejskie w sprawach karnych sądziły nie tylko mieszczan, ale i inne osoby i to niezależnie od...

Full description

Bibliographic Details
Main Author: Marian Mikołajczyk
Format: Article
Language:deu
Published: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 2018-03-01
Series:Klio
Online Access:https://apcz.umk.pl/KLIO/article/view/16458
_version_ 1828261472469254144
author Marian Mikołajczyk
author_facet Marian Mikołajczyk
author_sort Marian Mikołajczyk
collection DOAJ
description W Polsce w czasach wczesnonowożytnych utrzymała się stanowość prawa. Oznaczało to m.in. istnienie odrębnych sądów dla szlachty, mieszczan, chłopów. Sądy te nie działały jednak w całkowitej separacji. Sądy miejskie w sprawach karnych sądziły nie tylko mieszczan, ale i inne osoby i to niezależnie od tego, gdzie przestępstwo zostało popełnione. Jak się okazuje, wśród oskarżonych odpowiadających przed sądami miejskimi pojawiały się też osoby pochodzenia szlacheckiego, mimo iż obowiązujące przepisy taką możliwość w zasadzie wykluczały. Nie były to przypadki zbyt częste, ale – zwłaszcza w większych miastach królewskich – mamy z nimi do czynienia stale, aż po koniec XVIII wieku.             W części owych spraw istniały podstawy prawne umożliwiające sądzenie szlachciców przez władze miejskie. W przypadku ujęcia szlacheckiego złoczyńcy,  który dopuszczał się określonych poważnych przestępstw, na terenie miasta miały go sądzić wspólnie: szlachecki sąd grodzki i sąd miejski. Zdarzało się też, że sąd szlachecki zlecał sądowi miejskiemu osądzenie występnego szlachcica. Nieraz jednak przestępców szlacheckiego pochodzenia oddawano do sądów miejskich z zupełnym pominięciem właściwych stanowo organów. Co więcej, sądy te złoczyńców owych skazywały, a tylko w niektórych przypadkach uwzględniały zarzuty dotyczące ich niewłaściwości. Możemy przypuszczać, że istotną rolę odgrywał w tym wypadku faktyczny status społeczny oskarżonego. Szlachcice odpowiadający przed sądami miejskimi byli najczęściej ludźmi zdeklasowanymi, których niewiele łączyło ze stanem, z którego się wywodzili. Duże znaczenie miał też zapewne rodzaj i waga zarzucanych im czynów. Potrzeba zdecydowanego zwalczania przestępczości kryminalnej mogła bowiem spychać na dalszy plan szlacheckie przywileje i przepisy o właściwości sądów. Pewną rolę mogły też odgrywać lokalne zwyczaje, stworzone wcześniej precedensy, wreszcie wysoka pozycja miasta, pozwalająca na osądzenie szlachcica bez obaw o konsekwencje takiego postępowania.
first_indexed 2024-04-13T03:40:21Z
format Article
id doaj.art-788c79b78469454889bf1b15df8550c1
institution Directory Open Access Journal
issn 1643-8191
2719-7476
language deu
last_indexed 2024-04-13T03:40:21Z
publishDate 2018-03-01
publisher Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
record_format Article
series Klio
spelling doaj.art-788c79b78469454889bf1b15df8550c12022-12-22T03:04:10ZdeuUniwersytet Mikołaja Kopernika w ToruniuKlio1643-81912719-74762018-03-0142310.12775/KLIO.2017.034Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wiekuMarian Mikołajczyk W Polsce w czasach wczesnonowożytnych utrzymała się stanowość prawa. Oznaczało to m.in. istnienie odrębnych sądów dla szlachty, mieszczan, chłopów. Sądy te nie działały jednak w całkowitej separacji. Sądy miejskie w sprawach karnych sądziły nie tylko mieszczan, ale i inne osoby i to niezależnie od tego, gdzie przestępstwo zostało popełnione. Jak się okazuje, wśród oskarżonych odpowiadających przed sądami miejskimi pojawiały się też osoby pochodzenia szlacheckiego, mimo iż obowiązujące przepisy taką możliwość w zasadzie wykluczały. Nie były to przypadki zbyt częste, ale – zwłaszcza w większych miastach królewskich – mamy z nimi do czynienia stale, aż po koniec XVIII wieku.             W części owych spraw istniały podstawy prawne umożliwiające sądzenie szlachciców przez władze miejskie. W przypadku ujęcia szlacheckiego złoczyńcy,  który dopuszczał się określonych poważnych przestępstw, na terenie miasta miały go sądzić wspólnie: szlachecki sąd grodzki i sąd miejski. Zdarzało się też, że sąd szlachecki zlecał sądowi miejskiemu osądzenie występnego szlachcica. Nieraz jednak przestępców szlacheckiego pochodzenia oddawano do sądów miejskich z zupełnym pominięciem właściwych stanowo organów. Co więcej, sądy te złoczyńców owych skazywały, a tylko w niektórych przypadkach uwzględniały zarzuty dotyczące ich niewłaściwości. Możemy przypuszczać, że istotną rolę odgrywał w tym wypadku faktyczny status społeczny oskarżonego. Szlachcice odpowiadający przed sądami miejskimi byli najczęściej ludźmi zdeklasowanymi, których niewiele łączyło ze stanem, z którego się wywodzili. Duże znaczenie miał też zapewne rodzaj i waga zarzucanych im czynów. Potrzeba zdecydowanego zwalczania przestępczości kryminalnej mogła bowiem spychać na dalszy plan szlacheckie przywileje i przepisy o właściwości sądów. Pewną rolę mogły też odgrywać lokalne zwyczaje, stworzone wcześniej precedensy, wreszcie wysoka pozycja miasta, pozwalająca na osądzenie szlachcica bez obaw o konsekwencje takiego postępowania.https://apcz.umk.pl/KLIO/article/view/16458
spellingShingle Marian Mikołajczyk
Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wieku
Klio
title Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wieku
title_full Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wieku
title_fullStr Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wieku
title_full_unstemmed Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wieku
title_short Szlachta w sądach miast królewskich w sprawach karnych w XVI–XVIII wieku
title_sort szlachta w sadach miast krolewskich w sprawach karnych w xvi xviii wieku
url https://apcz.umk.pl/KLIO/article/view/16458
work_keys_str_mv AT marianmikołajczyk szlachtawsadachmiastkrolewskichwsprawachkarnychwxvixviiiwieku