PODMIOT CZY AGENT? ROZUMIENIE PODMIOTOWOŚCI W ERZE ARTEFAKTÓW POZNAWCZYCH
Pokartezjańska tradycja filozoficzna określa podmiot działania jako istotę refleksyjną, z zasady świadomą swej podmiotowości, co czyni ją zdolną do podjęcia wolnej decyzji i wzięcia za nią odpowiedzialności. Tak rozumiana podmiotowość przypisywana jest, poza Bogiem i aniołami, wyłącznie ludziom, tyl...
Main Author: | |
---|---|
Format: | Article |
Language: | Polish |
Published: |
Polish Academy of Sciences
2020-09-01
|
Series: | Filozofia i Nauka |
Subjects: | |
Online Access: | http://filozofiainauka.ifispan.waw.pl/wp-content/uploads/2020/09/Trybulec_89.pdf |
Summary: | Pokartezjańska tradycja filozoficzna określa podmiot działania jako istotę refleksyjną, z zasady świadomą swej podmiotowości, co czyni ją zdolną do podjęcia wolnej decyzji i wzięcia za nią odpowiedzialności. Tak rozumiana podmiotowość przypisywana jest, poza Bogiem i aniołami, wyłącznie ludziom, tylko ludzie bowiem rozumieją znaczenia języka pojęciowego, co stanowi konieczny warunek refleksyjności. Rozwój sztucznych wzmocnień poznawczych oraz coraz bardziej autonomicznej sztucznej inteligencji, który dokonał się w przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, skłania jednak do refleksji, czy takie ujęcie podmiotu nie jest zbyt antropocentryczne. Na wątpliwość tą wskazują niektórzy zwolennicy rozszerzania procesów poznawczych i stanów mentalnych poza mózg, argumentując za potrzebą odpowiedniego rozszerzenia również ich podmiotu. Coraz częściej pojawiają się także propozycje nadawania podmiotowości samym artefaktom. W artykule oceniam próby nadawania podmiotowości zarówno rozszerzonym, jak i sztucznym systemom poznawczym podjęte przez Lambrosa Malafourisa, Richarda Menary’ego, Edwina Hutchinsa, Luciano Floridiego i J. W. Sandersa, oraz Samira Chopry i Laurence’a F. White’a. Ocenę tę wydaję z perspektywy dwóch koncepcji podmiotowości: podmiotu jako systemu refleksyjnego, oraz podmiotu jako przedmiotu nastawienia intencjonalnego. Reprezentantem pierwszego z tych ujęć czynię Donalda Davidsona, drugiego – Daniela Dennetta. Argument, którego bronię brzmi, że pojęcie podmiotu wypracowane w analitycznej filozofii działania nie może zostać zastosowane do rozszerzonych i sztucznych systemów poznawczych, a przyjęcie wobec nich strategii nastawienia intencjonalnego nie spełnia tej samej funkcji. Postuluję zatem, aby systemy rozszerzone i sztuczne określać za pomocą nazwy „agent” oznaczającej wszelki relatywnie autonomiczny system przetwarzający informacje w celu wykonania zadania poznawczego. Nazwę „podmiot działania” należy tymczasem zarezerwować dla systemów faktycznie spełniających odpowiednie kryteria. |
---|---|
ISSN: | 2300-4711 2545-1936 |